Przejdź do treści

Bydgoszcz – czy warto tam jechać? | TOP atrakcje miasta nad Brdą | Wyspa Młyńska i Wenecja Bydgoska – Marzy mi się

    Dziś zabieramy Was do trochę mniej popularnej i zdecydowanie niedocenionej Bydgoszczy. Bydgoszcz była połową naszego krótkiego citybreaku w województwie kujawsko-pomorskim.

    Udało nam się znaleźć hotel w bardzo przystępnej cenie i idealnej lokalizacji – minutę drogi od Wyspy Młyńskiej (przy samej Operze). Na tanie i pyszne śniadania chodziliśmy do Manekina, który znajdował się tuż obok hotelu – bardzo polecamy!

    Pogoda była idealna, więc po zostawieniu bagaży od razu udaliśmy się w kierunku Wyspy Młyńskiej, która jest idealnym miejscem do chilloutu. Fantastyczne połączenie zabytkowej zabudowy z nowoczesnością i masą zieleni. Po drodze na wyspę mijamy Operę Bydgoską i pomnik Łuczniczki. Na samej wyspie Młyńskiej poza zielenią i wodą znajdziemy też część oddziałów Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego (Galeria Sztuki Nowoczesnej, Europejskie Centrum Pieniądza i Zbiory Archeologiczne). Ogromne wrażenie robią również Młyny Rothera, które w czasie naszego pobytu przechodziły rewitalizację. W przystani zlokalizowanej w okolicy płynów możemy wypożyczyć kajak lub rowerek wodny (z czego oczywiście skorzystaliśmy). Przez Bydgoszcz przepływa rzeka Brda, która opływa również Wyspę Młyńską. Zabudowania nad Brdą, „kanał” który w rzeczywistości jest częścią rzeki i mosty nad „kanałem” tworzą słynną Wenecję Bydgoską. Wenecja Bydgoska mimo, że aż prosi się o rewitalizację, ma jednak swój urok i jest idealnym miejscem na spacer. Po krótkim spacerze udaliśmy się w kierunku rynku, do polecanej przez wiele osób restauracji Katarynka. Na początek wzieliśmy tylko lody, ale później wróciliśmy tam również na pyszny obiad (jedyny smaczny posiłek jaki zjedliśmy poczas pięciodniowego pobytu w Toruniu i Bydgoszczy). Kolejnym punktem na naszej mapie było bardzo ciekawe Muzem Mydła i Historii Brudu. Jak będziecie kiedyś w Bydgoszczy koniecznie polecamy odwiedzić to miejsce! Aby dojść z Wyspy Młyńskiej do Muzeum, najlepiej przejść przez „Kładkę Wenecji Bydgoskiej” a później przez „Magiczne Schodki”, które przeprowadzą nas przez najwęższą w Bydgoszczy ulice. Schodki doprowadzą nas do ulicy Wełniany Rynek, która przechodzi następnie w ulicę Długą. Sama ulica również zasługuje na uwagę – jest niezwykle urokliwa i znajduje się na niej Bydgoska Aleja Autografów, Południk wschodni 18 (łączący Bydgoszcz np. Dubrownikiem czy Sztokholmem) oraz informacja turystyczna zlokalizowana w starym wagonie tramwajowym. Niedaleko muzeum znajduje się Stary Rynek, gdzie czekaliśmy na godzinę 13:13, bo o tej godzinie w oknie jednej z kamienic pojawia się postać Pana Twardowskiego, z którym związana jest jedna z miejskich legend. Tuż przy rynku znajduje się również słynna ulica Jatki, którą ewidentnie upodobali sobie zarówno mieszkańcy Bydgoszczy jak i Turyści. Podczas pobytu wybraliśmy się także do Spichrzy nad Brdą, w których w ciekawy sposób przedstawiona jest historia Bydgoszczy. Tuż obok znajduje się „Przechodzący przez rzekę” – moim zdaniem największa wizytówka Bydgoszczy. Przechodząc przez most tuż obok niego, skierowaliśmy się na ulicę Gdańską, którą doszliśmy aż do Parku Jana Kochanowskiego, gdzie znajduje się Fontanna Multimedialna, Filharmonia Pomorska czy Akademia Muzyczna. Tuż obok parku znajduje się ulica Cieszkowskiego na której podziwialiśmy urokliwe kolorowe kamienice. Przy ulicy Gdańskiej znajduje się również Park im. Kazimierza Wielkiego ze słynną Fontanną Potop oraz urokliwy Kościół Rzymskokatolicki pw. Wniebowzięcia NMP. Punktem najbardziej oddalonym od centrum była Wieża Ciśnień, na którą udaliśmy się drugiego dnia. Wstęp na wieże kosztuje jedynie 5 zł a naprawdę warto ją odwiedzić. Warto jeszcze dodać, że w Budgoszczy sobota jest dniem darmowego wstępu do wszystkich oddziałów Muzeum Okręgowego. Mieliśmy szczęście, że akurat wtedy tam byliśmy.

    Na tym zakończył się nasz pobyt w Bydgoszczy. Planujemy kiedyś tam wrócić, ponieważ skupiliśmy się wyłącznie na mieście a w niedalekiej odległości znajduje się także Exploseum czy Myślęcinek, które na pewno są godne uwagi.

    Naszym zdaniem Bydgoszcz to idealny wybór na weekendowy citybreak – na pewno nie będziecie się tam nudzić.

    Jeśli spodobał Wam się nasz film, będziemy bardzo wdzięczni za zostawienie subskrypcji, komentarza i łapki w górę.

    Zapraszamy na nasz fanpage: https://www.facebook.com/marzymisie1

    Oraz na nasze instagramy:
    Magda: https://www.instagram.com/magdadudekk/
    Kuba: https://www.instagram.com/rybcunouno/

    źródło: youtube/ Marzy mi się

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *